Zanim dowiemy się na jakich tabletach pracują uczniowie naszej szkoły, kilka zdań dlaczego tablety?
Tablet to przenośny komputer dla którego
cechą charakterystyczną jest posiadanie ekranu dotykowego o przekątnej 7 – 10
cali. Są to urządzenia lekkie i cienkie, waga ich nie przekracza
zazwyczaj 750 gram. Urządzenie nie posiada fizycznej klawiatury, użytkownik posługuje się
klawiaturą wirtualną, dotykając ekran bezpośrednio. Jest jednak możliwość podłączenia oddzielnej
klawiatury. W odróżnieniu od komputerów
osobistych tablety nie korzystają
w zasadzie z nośników wymiennych. Mają wbudowaną pamięć wewnętrzną, którą można
poszerzyć przy pomocy karty pamięci. Można połączyć tablet z komputerem za
pomocą kabla USB, wtedy urządzenie wykrywane jest jako pendrive. Większość
tabletów obecnej generacji ma także kamery przednie i tylne. Ułatwiają one
korzystanie z aplikacji do wideokonferencji i szybkie robienie zdjęć. Tablety
zapewniają idealny sposób przeglądania Internetu, czytania e-książek. Dostępne
są różne rodzaje aplikacji — od gier po specjalistyczne edytory tekstu, a nawet
instrumenty. Ogólnie rzecz biorąc, aplikacje wykorzystują ekran dotykowy
tabletu w celu zapewnienia funkcji, których użytkownik nie może uzyskać na
typowym komputerze. Ekran dotykowy to bardzo intuicyjny system sterowania. Z
tego powodu producenci tabletów dążą do zapewnienia łatwo dostępnych systemów
operacyjnych i aplikacji, aby z tabletu korzystało się inaczej niż z laptopa
lub netbooka.
Większość tabletów używa specjalnego systemu operacyjnego, który został
stworzony w celu maksymalnego wykorzystania interfejsu dotykowego. Interfejs
ten zapewnia atrakcyjne doznania interaktywne sprawiające, że tablety są tak przyjemne
i pożyteczne. Popularne systemy operacyjne to Android Google, mobilne wersje
systemów Windows oraz system iOS iPada firmy Apple. Wszystkie te systemy
cechują się odrębnymi zaletami i wadami, a także oferują własne sklepy z aplikacjami,
które rozszerzają możliwości tabletów.
A teraz podzielę się moimi niektórymi obserwacjami.
Po pierwsze.
Używałem tablicy interaktywnej na katechezie. Bardzo dużo materiałów do wykorzystania na katechezie z wykorzystaniem tablicy znalazłem na płycie dołączonej do do tygodnika ,,Ola i Jaś". http://www.olajas.pl/
Pokazywałem również jak korzystać z płyty dołączonej do podręcznika. Przykład
http://jednosc.com.pl/product_info.php?cPath=4_92_146_190_194&products_id=1800
Zauważyłem, że tylko jeden uczeń wykonując swoje ćwiczenia przy tablicy jest aktywnie zaangażowany w lekcji a pozostali uczniowie czekają na swoją kolejkę. Czyli w całej lekcji uczniowie mają jedynie swoje parę minut czy sekund a później zostaje im tylko bierne patrzenie. Oczami ucznia klasy I, II czy III jest to lekcja stracona. Nic innego tylko nuda.
Pokazywałem również jak korzystać z płyty dołączonej do podręcznika. Przykład
http://jednosc.com.pl/product_info.php?cPath=4_92_146_190_194&products_id=1800
Zauważyłem, że tylko jeden uczeń wykonując swoje ćwiczenia przy tablicy jest aktywnie zaangażowany w lekcji a pozostali uczniowie czekają na swoją kolejkę. Czyli w całej lekcji uczniowie mają jedynie swoje parę minut czy sekund a później zostaje im tylko bierne patrzenie. Oczami ucznia klasy I, II czy III jest to lekcja stracona. Nic innego tylko nuda.
Dziwne, ale tablica interaktywna nie spełnia swojej roli.
Nie aktywuje wszystkich uczniów na lekcji. Bo dlaczego mam się angażować w coś czego nie jestem w stanie pokazać innym, że ja to umiem, wiem. Skoro nie mogę tego udowodnić innym. Mogę tylko się przyglądać jak inni wykonują zadania, które ja umiem. Tyle pieniędzy zostało wyrzucone w błoto.
Tablety lepiej angażują uczniów w proces nauczania niż tablica interaktywna.
Tablety lepiej angażują uczniów w proces nauczania niż tablica interaktywna.
Za te same lub mniejsze pieniądze można by zakupić tablety dla uczniów i przekazać taką ,,tablicę interaktywną" w ręce uczniów. Każdy uczeń trzymając w ręku tablet ma przed sobą małą tablicę interaktywną. Wtedy każdy uczeń jest zaangażowany w lekcji. Moim zdaniem są to najlepiej wydane pieniądze. Z moich doświadczeń wynika, że nie każdy uczeń powinien posiadać swój własny tablet. Wystarczy jeden na ławkę, czyli na dwóch uczniów. A dlaczego? Patrz punkt drugi.
Po drugie.
Wiele mówi się o złym wpływie komputerów, tabletów na zdrowie nie tylko dzieci. Rośnie pokolenie ludzi, którzy żyją w wirtualnym świecie, nie potrafią nawiązać relacji z innymi w realnym świecie. Dlatego wystarczy jeden tablet na ławkę po to aby uczniowie nauczyli się współpracy. Wykonują zadania raz jeden, raz drugi i gdy jeden uczeń czegoś nie będzie umiał kolega lub koleżanka na pewno pomoże. I my mamy spokojną głowę. Nie musimy biegać między ławkami i każdemu wyjaśniać rzeczy, których uczeń nie rozumie.
Troszkę o nauczaniu.
Wiele mówi się o złym wpływie komputerów, tabletów na zdrowie nie tylko dzieci. Rośnie pokolenie ludzi, którzy żyją w wirtualnym świecie, nie potrafią nawiązać relacji z innymi w realnym świecie. Dlatego wystarczy jeden tablet na ławkę po to aby uczniowie nauczyli się współpracy. Wykonują zadania raz jeden, raz drugi i gdy jeden uczeń czegoś nie będzie umiał kolega lub koleżanka na pewno pomoże. I my mamy spokojną głowę. Nie musimy biegać między ławkami i każdemu wyjaśniać rzeczy, których uczeń nie rozumie.
Troszkę o nauczaniu.
Naturalną rzeczą każdego dziecka jest ciekawość świata. Jeszcze przed erą komputerów dzieci poznawały świat w sposób naturalny czyli na podwórku, obserwację świata na żywo. Obecnie też chcą poznawać świat, tylko robią to w domu - przed ekranem telewizora, komputera czy tabletu. Nie dziwmy się, gdyż to jest bardziej wygodne. W szkole od razu muszą się przyzwyczaić do długopisu a w domu wystarczyło tylko przesuwać paluszkiem po ekranie. Dlatego sposób przekazywania wiedzy, uczenia się jest zupełnie inny. ,,Stare" pokolenie lepiej rozumie tekst drukowany, ,,nowe" krótkie teksty i obrazki, i można by tak wyliczać: większa wyobraźnia - brak wyobraźni, cierpliwość i systematyczność - brak cierpliwości, wytrwałe uczenie się - oczekiwanie natychmiastowych efektów, podejście z dystansem do nowych technologii - traktowanie nowych technologii ufnie i szybko uczą się ich obsługi.
Takie nam rośnie społeczeństwo bo dorośli takie stworzyli im warunki. Nie ma się co obrażać na dzieci - trzeba zmienić podejście do sposobu nauczania. Pozwólmy najpierw uczyć się dzieciom w ich ,,naturalnym" środowisku. Może wtedy nie zgubią tej naturalnej chęci poznawania świata, które następnie powinno przerodzić się w uczenie a jeszcze później w doskonalenie się, chęć rozwoju.
JAKI TABLET?
Takie nam rośnie społeczeństwo bo dorośli takie stworzyli im warunki. Nie ma się co obrażać na dzieci - trzeba zmienić podejście do sposobu nauczania. Pozwólmy najpierw uczyć się dzieciom w ich ,,naturalnym" środowisku. Może wtedy nie zgubią tej naturalnej chęci poznawania świata, które następnie powinno przerodzić się w uczenie a jeszcze później w doskonalenie się, chęć rozwoju.
JAKI TABLET?
Na rynku jest wiele
modeli tabletów. Mnogość modeli sprawia, że bardzo ciężko wybrać odpowiedni
model. Ważna jest również cena. Mija się z celem zakup tabletu w cenie
komputera stacjonarnego. O bardzo dobrych parametrach można kupić tablet
naprawdę w przystępnych cenach. Przy wyborze tabletu należy kierować się
następującymi kryteriami:
- dla dzieci ze względu na wielkość, możliwość trzymania w jednej ręce dobrym wyborem jest tablet o przekątnej ekranu 7-cali
- rozdzielczość 7- calowych urządzeń to 1280 x 800
- ekran w technologii IPS
- pamięć ram 1 GB
- procesor o częstotliwości taktowania ok. 1,2 GHz (liczba rdzeni procesora nie zawsze wpływa na wydajność tabletu
- pamięć wewnętrzna 8 GB
- pojemność akumulatora
- jakość wykonania obudowy
Bardzo przydatnymi ułatwiającymi
pracę uczniom będą rysik, klawiatura zewnętrzna i etui. Na początku szkoła miała zakupić 7- calowe tablety, jednak przy pisaniu różnych dokumentów mogły by być problemy. Dlatego zostały zakupione tablety 10 - calowe firmy OVERMAX.
https://www.youtube.com/watch?v=VitxaZj3rwg
Jest to tablet z klawiaturą, etui i rysikiem.
http://www.overmax.eu/product/21484/
Wszystkie tablety zostały ponumerowane. Uczniowie pracują na tabletach według zasady: jaki numer w dzienniku otrzymują tablet z takim samym numerem. Z tabletów jestem zadowolony. Bardzo rzadko się zawieszają, pracują płynnie, jak do tej pory żadne aplikacje się nie zacinają. Plusem jest również oddzielne gniazdo do ładowania, które jest okrągłe. Łatwo można podłączyć.
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.apedroid.hwkeyboardhelperdemo
Za 10 tabletów szkoła zapłaciła nie całe 4 tysiące złotych. Moim zdanie są to bardzo dobrze zainwestowane pieniądze. Gdyby tablety miały służyć tylko dzieciom w nauczaniu początkowym, wystarczyłyby 7 - calowe i bez klawiatury. Wtedy cena byłaby dużo niższa.
I wcale nie o to chodzi aby wydać duże pieniądze na sprzęt, który przez szkołę nie będzie wykorzystany. Sam sprzęt nie sprawi, że będziemy mieli cyfrową szkołę. Można wydać małe pieniądze i stać się nowoczesną szkołą.
A tak na marginesie. Prawie wszyscy nie chcemy być uwiązani do stacjonarnego komputera. Chcemy być mobilni. Może się mylę.
https://www.youtube.com/watch?v=VitxaZj3rwg
Jest to tablet z klawiaturą, etui i rysikiem.
Tak prezentują się nasze tablety
Obecnie firma już nie ma go w sprzedaży. Jest nowszy z modemem 3G, który w warunkach szkolnych jest nie potrzebny.http://www.overmax.eu/product/21484/
Wszystkie tablety zostały ponumerowane. Uczniowie pracują na tabletach według zasady: jaki numer w dzienniku otrzymują tablet z takim samym numerem. Z tabletów jestem zadowolony. Bardzo rzadko się zawieszają, pracują płynnie, jak do tej pory żadne aplikacje się nie zacinają. Plusem jest również oddzielne gniazdo do ładowania, które jest okrągłe. Łatwo można podłączyć.
Trzeba zadbać o miejsce do ładowania tabletów.
Na niektórych tabletach nie jest wykrywana zewnętrzna klawiatura. Trzeba ją odłączyć od gniazda i podłączyć. Kolejnym problem jest przeniesienia tabletów z pokoju nauczycielskiego do klasy. 10 tabletów z klawiaturą i etui waży około 10 kilogramów. Oczywiście klawiatura nie obsługuje polskich znaków dlatego należy wgrać odpowiedni program. Jest parę programów do polskiej klawiatury, jednak dobrze działa w tym przypadku External Keyboard Helper Demo https://play.google.com/store/apps/details?id=com.apedroid.hwkeyboardhelperdemo
Za 10 tabletów szkoła zapłaciła nie całe 4 tysiące złotych. Moim zdanie są to bardzo dobrze zainwestowane pieniądze. Gdyby tablety miały służyć tylko dzieciom w nauczaniu początkowym, wystarczyłyby 7 - calowe i bez klawiatury. Wtedy cena byłaby dużo niższa.
I wcale nie o to chodzi aby wydać duże pieniądze na sprzęt, który przez szkołę nie będzie wykorzystany. Sam sprzęt nie sprawi, że będziemy mieli cyfrową szkołę. Można wydać małe pieniądze i stać się nowoczesną szkołą.
A tak na marginesie. Prawie wszyscy nie chcemy być uwiązani do stacjonarnego komputera. Chcemy być mobilni. Może się mylę.
Ogólnie to teraz tablety chyba mają w każdym domu, w obecnej sytuacji gdy trwa pandemia pewnie znowu będa dzieciaki na zdalnym i będa korzystac znowu z tabletów. Ja chciałam kupic ten iPad Mini miałam jeden ale stary i niestety sie popsuł, a bez sensu naprawiać.
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie! 📚✨ Zawarte tutaj informacje naprawdę pomagają zrozumieć, jak wiele zmieniło się w edukacji dzięki wykorzystaniu tabletów w szkołach. Ciekawi mnie, które z opisanych metod okazały się najskuteczniejsze w praktyce? Czy są jakieś konkretne przykłady szkół, które szczególnie wyróżniają się w implementacji tej technologii? Dzięki za szczegółowe opracowanie tematu – z pewnością będę sięgać po nie, gdy będę planować podobne rozwiązania w mojej szkole!
OdpowiedzUsuńSprawdź więcej na https://sck.pl/pl/menu/tablety-211